Klub Balsam

Jedno z najoryginalniejszych i najbardziej ezoterycznych miejsc w Warszawie, znajdujący się w dawnym Forcie Mokotowskim. W ciągu dnia warto tu wpaść na smaczny i niedrogi lunch, ale prawdziwa zabawa zaczyna się wieczorem, kiedy zbiera się tu spory tłum wielbicieli rozrywki w stylu alternatywnym. Możesz się u nie obawiać obecności długonogich blond modelek czy facetów w garniturach z wypchanymi portfelami. Czuj się swobodnie, bywalcy Balsamu są interesujący, lecz bezpretensjonalni, i potrafią stworzyć wspaniałą atmosferę pod historycznym sklepieniem sufitu. Warto zajrzeć!

Klub Balsam in English

"a ja musze powiedziec ze Balsam sie dość zmienił i to na pozytywne, jest co prawda mniej miejsca , nie ma sali tanecznej tej ktora byla , ale stworzyli bardzo fajny dobrze oswietlony parkiet , obsługa bardzo miła i solidna , tylko z muzyką mogli by pokombinować dj pamieta chyba czasy klubbingu w latach 50...i na tym sie zawiesił zdecydowanie. pozdro dla barmanów"

marek
23.05.2011
Ocena 5/5

"Jeżeli lubisz avantgard, lub hardcore, ale i tak bierz ze sobą mp3 i jedzenie. Może uda ci się dotrwać do końca imprezy"

Jack
16.08.2010
Ocena 1/5

"BYLAM TAM ROK TEMU.MIESZKAM W PARYZU I UWAZAM,ZE KLOB JEST SUPER!EXSTRA!"

BEATA
10.08.2010
Ocena 5/5

"Nie wiem, czy warto sie tam wybrac. Nie za duzo malolatow?"

capek
27.05.2010
Ocena 3/5

"Niestety super niesolodni. Bałagan w rezerwacjach. Mieliśmy zarezerwowaną salę na koniec maja(rezerwacja w marcu), ale okazało się, że jakaś firma ma rezerwację na tą samą salę dokonaną miesiąc po nas. Nam odmówiono. UWAGA na nich. SSUPER niesolidni "

DW
04.05.2010
Ocena 1/5

"a ja tam pracuje :P lol a kurtki pilnowac trzeba :D ... i tipy nie zapomnijcie zostawic !! :)) to podstawa :D"

etanol
19.03.2008
Ocena 5/5

"fajne miejsce dla matek które porzucają własne dzieci!!na kilka dni!!!jest taka jedna blondyneczka która tam sie często upija ma ograniczoną władze rodzicielską!!! pc310018"

wojtek
15.03.2008
Ocena 3/5

"muzyka fajna, ludzie ok, tylko czemu tak bardzo się komuś spodobał mój płaszcz, że go sobie wziął??? wrrrr.... powrót w zimę w samej koszulce nie należy do najprzyjemniejszych przeżyć..."

anna
28.12.2007
Ocena 3/5

"Piękny wystrój, klimatyczna muzyka, "normalni" ludzie, bardzo fajne miejsce :)"

Ewa
22.04.2007
Ocena 4/5

"abs-y czyli analfabeci bez karku sa potrzebni - czasem sie przydaja - chociaz rzadko bo zwykle i tak martwia sie o swoich ziomow niz o ciebie - zwyklego szarego pajaca. "

szary pajac
21.03.2007
Ocena 3/5

"spoks moze byc, tylko poco im ta bramka z tlustymi karkami ?"

ok
19.03.2007
Ocena 4/5

"niezly jak na warszawke, troche mniej lansy niz gdzie indziej, muza ok ale zadna rewelacja, troche mi krakowkiem zalatuje......"

fiol
26.01.2007
Ocena 3/5