"Ostatnio sporo wypilem tu roznego alkoholu i to na tyle, ze zgubilem swoich znajomych. Myslac, ze zmienili lokal, wybieglem w samej koszuli na poszukiwania. Na szczescie nie bylo mrozu, a poza tym za chwile oddzwonili, ze mnie na miejscu szukaja. Wrocilem wiec do klubu, kontynuuuuuujac popijanie i hulanie. " | 24.01.2007 Ocena 4/5
|