"Nie rozumiem czemu chwalicie to miejsce.
To Warszawka w najgorszym wydaniu, banda snobow, frajerow i lanserow. Raz na jakis czas trzeba sie pojawic w szpilce - to motto kazdego snoba z Wawy. A jesli chodzi o jedzenie- bez przesady, probowalam i wcale nie jest najlepsze. W Wawie naprawde jest duzo fajnieszych miejsc, mniej sztywnych i bardziej dla ludzi. Kiedys faktycznie to bylo jedyne miejsce otwarte w nocy, ale dzisiaj jest juz troche lepiej i nawet w nocy da sie cos znalezc." | renata 05.04.2007 Ocena 1/5 |